This is Hetalia!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Nie oceniaj książki po okładce?.. pokój Pstrąża.

Go down

Nie oceniaj książki po okładce?.. pokój Pstrąża. Empty Nie oceniaj książki po okładce?.. pokój Pstrąża.

Pisanie by Pstrąże Pon Wrz 08, 2014 7:35 pm

Gdy idziesz korytarzem z pewnością nie zwrócisz uwagi na te drzwi. Ot, zwyczajny kawał drewna pomalowany ciemnobrązową farbą. Klamka też jest zwyczajna, trochę przyrdzewiała, ale w pełni działająca. Jeśli jednak ktoś, z niewiadomego powodu, postanowiłby wejść do środka pomieszczenia... to nie zachęca ono specjalnie do zostania w nim. Na pozór jeszcze bardziej zwyczajne niż drzwi. Ponuro, bezbarwnie, jednolicie. 
   Z progu widać ścianę z oknem, średniej wielkości, bez firanki. Jedyne co przykuć tam może wzrok to zeszyty porozwalane po całości parapetu, gdzieś tam też walający się pluszak... artystyczny nieład w pełnej krasie. Przy ścianie prostopadłej do wcześniej opisanej stoi łóżko, a raczej.. ołożone na sobie dwa materace. Ten pod spodem już mocno zdezelowany, widać na nim upływający czas. Drugi w nieco lepszym stanie, także grubszy od poprzednika. Wierzch materaca zakryty jest mającym swoje lata kocem, w jednym końcu na tym właśnie przykryciu leży złożony w idealną kostkę drugi koc (tak, tutaj uwidocznił się wpływ niemiecki na lokatorkę mieszkania), a na nim natomiast leży poduszka, często też notes. Ot. Standard. Obok materacy ustawione jest kilka książek. Starych, nowych, grubych,cienkich, nieważne! Widać, że są czytane. W niemal każdej zaznaczony jest dany fragment. 
   Wiodąc dalej po części pokoju widzianej z progu docieramy do komódki, zajmującej miejsce na ścianie vis-à-vis łóżka. Starszy mebel, zadbany, nie powala swoimi rozmiarami. Nim jednak zacznie się podziwiać ręczną robotę na szufladach czy chociażby rantach blatu... oczy skupią się na bogatej zawartości owego blatu. Kredki, mnóstwo ołówków, pasteli, kredy. Całe tuziny luźnych kartek, zeszyty, szkicowniki, moc wszystkiego co się może przydać. A zza komody wyglądają jeszcze ze dwa płótna! na wierzchu jednak leżą jedynie rysunki, które może oglądać ktoś z zewnątrz... jej prywatne zbiory są ukryte w jednej z szuflad zamykanych na kluczyk. W pozostałych trzech dziewczyna trzyma swoje rzeczy osobiste.. i co tam tylko wpadnie (przecież niektóre rzeczy nigdzie nie pasują, a gdzieś je dać trzeba!). Na tej samej ścianie są też drzwi do skromnej łazienki, tak samo zwykłe jak te wejściowe.
   Z progu zauważyć można jeszcze jedynie ciemny kolor drewnianej podłogi i lekko kremowe ściany. By dojrzeć ostatni kąt pokoju trzeba wejść dalej. Jeśli już się ktoś znajdzie przodem do ściany z drzwiami.. może zaznać lekkiego szoku. 
   Jedna część ściany, ta dalej od drzwi, przyozdobiona jest bardzo podobnymi rysunkami.  Zniszczone bloki, gdzieś tam tory, gdzieś znów dalej grupa żołnierzy. Wszędzie to samo otoczenie, ten sam tajemniczy, jakby smutny klimat. W samym rogu pokoju stoi sztaluga zasnuta płótnem. Zaraz obok niej znajduje się wąska szafa, już mniej zdobiona niż komódka, wręcz wyjątkowo prosta. Wygląda to tak, jakby miało coś zasłaniać.. i zasłania. Spory kufer z zawartością znaną tylko właścicielce. 
   To dostrzeżesz jednak dopiero wtedy, gdy ogarniesz wzrokiem powierzchnię ogólną ściany... Na całej długości,od sufitu do podłogi widnieje, jeszcze nie dokończony, wielki rysunek. Gdy zamknie się drzwi dopiero widać całość. Całość jest póki co dość skąpa w kolory, ale i tak robi wrażenie. Na wewnętrznej stronie drewna widnieje wyjawiający się na horyzoncie pociąg, jeszcze w etapie szkicu. Dalej w głąb pokoju pojawia się las, przez niego prześwitują jakieś budynki. Ilość szczegółów zwiększa się coraz bardziej, widać, że w tą część włożone zostało najwięcej pracy. Gdzieniegdzie na ścianie, gdzie już las się przerzedza, widać ptactwo umykające, jakby przestraszone, z drzew. Może to pociąg je wystraszył? Możliwe... Mniej więcej w połowie ściany, pomiędzy lasem a drzwiami z pociągiem stoi postać. A raczej jej zarys. Bez żadnych szczegółów. Posturą wskazuje bardziej na mężczyznę, trudno to jednak określić na tak bardzo wstępnym szkicu.
   Podsumowując... nie oceniaj pokoju po widoku z progu, tak jak książki po okładce?
Pstrąże
Pstrąże
Władza!
Władza!

Liczba postów : 61
Join date : 09/10/2013
Age : 78
Skąd : Pstrąże, a co innego?

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach